Banany jeszcze nie tak dawno były symbolem egzotyki, wielkiego, zachodniego świata, do którego dostęp był bardzo utrudniony. Pojawiały się rzadko, będąc namiastką luksusu i kusząc swoim słodkim, nietypowym smakiem. Dzisiaj banany to jedne z popularniejszych owoców. Możemy kupić ja w każdym sklepie, a na półkach co rusz pojawiają się nowe, nieznane dotąd odmiany i typy owoców. I o ile ich smak to już kwestia gustu, o tyle o wpływie na zdrowie każdy z nas słyszał już dziesiątki opinii. Dowiedzmy się, jaka jest prawda na temat tych żółtych smakołyków. Prześwietlamy banany!
Bananowa rewolucja
Banan ma różne opinie w różnych środowiskach. Jedni mówią o nim wyłącznie dobrze, podkreślając energetyczny ładunek ukryty w tym niepozornym owocu, inni wystrzegają się go jak ognia, widząc w nim kaloryczną bombę utrudniającą zrzucenie zbędnych kilogramów. Prawda tymczasem – jak zwykle – leży pośrodku. Owszem, banany są dość kaloryczne. Ale zawierają również całą masę witamin i minerałów, które są niezbędne dla zdrowia i dobrego samopoczucia.
Ich prozdrowotny potencjał odkryto już – dosłownie – tysiące lat temu. Podobno hodowano je już przed siedmioma tysiącami lat. Najpierw były uprawiane w Malezji, skąd powędrowały do Indii. Później przetransportowano je do Afryki. To głównie stąd są aktualnie wysyłane są na cały świat. Dziś uprawia się je również w Azji i Australii. Bananowce potrzebują ciepłego klimatu, by przetrwać i regularnie owocować.
Banan jest przede wszystkim niezwykle bogatym źródłem potasu. Z tego powodu sprawdzi się doskonale w diecie osób, które zmagają się z podwyższonym ciśnieniem. Potas jest bardzo istotny również dla działania układu nerwowego. Dzięki niemu komórki bez problemu przekazują sobie impulsy elektryczne – a to podstawa działania nerwów.
Wysoka zawartość potasu to jednak nie wszystko. W bananach znajdują się także pektyny. Regularne ich spożywanie wpłynie pozytywnie na poziom cholesterolu w organizmie. Obniża poziom złego cholesterolu, a podwyższa poziom dobrego.
Coraz częściej mówi się również o tym, że banany działają przeciwnowotworowo. Powinny je jeść także osoby dotknięte wrzodami żołądka i dwunastnicy. Składniki tych owoców przyczyniają się do niszczenia bakterii Helicobacter pylori oraz pobudzają wydzielanie śluzu działającego ochronnie na błonę śluzową żołądka.
Zła passa bananów. Komu szkodzą?
No dobrze, skąd więc te negatywne opinie na temat bananów? Otóż powód jest jeden – wysoka kaloryczność tych przepysznych owoców. W 100 gramach banana jest aż 89 kcal. To faktycznie sporo, więc z diety powinny go wykluczyć osoby, którym zależy na utracie kilogramów. Pamiętajmy jednak, że dla zachowania szczupłej sylwetki istotne jest to, jak wiele kalorii łącznie dostarczamy organizmowi, a ile ich spalamy. Jeśli regularnie się ruszamy, jeden banan z pewnością nam nie zaszkodzi.
Warto jednak pamiętać, że spożycie bananów powinny ograniczyć osoby zmagające się z cukrzycą. Owoce te mają wysoki indeks glikemiczny, który wynosi 60. Badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego dowodzą, że to właśnie m.in. banany (obok ziemniaków i marchewki) powodują największe skoki stężenia cukru we krwi. Im bardziej dojrzały owoc, tym wyższy jego indeks glikemiczny. Jeśli więc nie możemy się opanować przed zjedzeniem tej pyszności, sięgnijmy po mniej dojrzałego banana. Na zdrowie!
