Zdrowe gotowanie wymaga od nas nie tylko zaangażowania, ale również wiedzy, z których produktów korzystać, by dostarczać organizmowi wszystkich niezbędnych witamin i minerałów. Jednym z podstawowych dodatków w kuchni jest olej. Najczęściej tradycyjnie sięgamy po ten rzepakowy, z którego od lat korzystają nasze mamy i babcie. I faktycznie, to dobry, zdrowy produkt w codziennej diecie. Ale nie zawsze sprawdza się on doskonale. Jakie oleje warto dokupić, jakie wykorzystywać do smażenia, a które dodawać do sałatek, by nasze ulubione potrawy były pyszne i zdrowe? Sprawdzamy.
Z roku na rok coraz popularniejsza staje się w Polsce oliwa z oliwek. O ile na początku podchodziliśmy do niej z rezerwą, o tyle dziś stała się częstym dodatkiem do wielu potraw. Pokochaliśmy włoską kuchnię, a wraz z nią – ten bogaty w witaminy cud natury.
Oliwa z oliwek to olej wyciskany z, a jakże, oliwek zbieranych jesienią na plantacjach. Owoc miażdży się razem z jego pestką, wytłaczając z nich sok, który po odpowiedniej filtracji staje się ukochanym przez nas oliwkowym olejem.
Szukając oliwy idealnej, najlepiej sięgać po tę oznaczoną jako extra virgine. Nie znajdziemy w niej żadnych syntetycznych dodatków, co gwarantuje najwyższą naturalność i sporą dawkę zdrowia. A o tym można mówić naprawdę długo. W oliwie znajdziemy cały zestaw witamin, m.in. A, E i D oraz witaminę K. Do tego spora dawka polifenoli, które są doskonałymi przeciwutleniaczami – zwalczają wolne rodniki, które odpowiadają za procesy degeneracyjne komórek organizmu. Oliwa z oliwek jest uznanym pomocnikiem w walce z miażdżycą, obniżając poziom złego cholesterolu i podnosząc poziom dobrego. Obniża ciśnienie krwi, wpływa pozytywnie na pracę serca. Można ją stosować nawet przy problemach trawiennych – oliwa z oliwek pomoże łagodzić dolegliwości związane z owrzodzeniem żołądka, zapobiegać zaparciom i wspierać dobre trawienie.
Najlepiej sprawdzi się w potrawach kuchni włoskiej, którym doda charakterystycznego posmaku. Na surowo idealna do sałatek, pizzy. Ale bez problemu możemy ją wykorzystać również do smażenia. Oliwa jest odporna na działanie wysokiej temperatury i nie traci na patelni swoich wartości prozdrowotnych. Smacznego!
Kolejnym godnym polecenia produktem jest olej kokosowy. Choć krąży o nim wiele mitów, a moda zmienia się właściwie co sezon, to fakty pozostają faktami – olej kokosowy spożywany w rozsądny sposób jest bardzo zdrowym dodatkiem do wielu potraw. Co ciekawe, to jedyny naturalny olej, który – według badań – nie powoduje przyrastania tkanki tłuszczowej. To dobra wiadomość dla wszystkich chcących zrzucić parę kilogramów. Olej ten możemy swobodnie spożywać nawet na diecie odchudzającej. Choć jest bogaty w tłuszcze nasycone, to nie powinniśmy się go obawiać. Spożywany w odpowiednich ilościach stanie się wartościowym elementem jadłospisu.
Olej kokosowy ma wszechstronne, dobroczynne działanie na ludzki organizm. Działa antybakteryjnie, antywirusowo i przeciwgrzybiczo, zapobiega powstawaniu stanów zapalnych i, tym samym, podnosi naszą odporność. Pomaga nie tylko dbać o zdrowie od wewnątrz, ale również od zewnątrz, stanowiąc dodatek do wielu kosmetyków.
Najlepszy w codziennym użytkowaniu będzie olej kokosowy nierafinowany, czyli ten najbardziej naturalny. To w nim znajdziemy najwięcej dobroczynnych składników odżywczych. Są to m.in.:
- kwas kaprylowy,
- kwas laurynowy,
- kwas kaprynowy,
- kwas oleinowy,
- skwalen,
- polifenole.
Śmiało możemy używać go do smażenia – wysoki punkt dymienia czyni go bezpiecznym dodatkiem do potraw przygotowywanych na patelni. Nada się zarówno do tradycyjnych potraw kuchni polskiej, jak i tych bardziej egzotycznych rodem z Azji.
Teraz kilka słów o tradycyjnym oleju rzepakowym. To wciąż bardzo dobry wybór! Nie bójmy się używać go do smażenia – oczywiście w rozsądnych ilościach. Nadmiar na pewno nie będzie korzystnie wpływać na nasz organizm, niezależnie od tego, czy mówimy o oleju rzepakowym, oliwie czy maśle.
O właściwościach zdrowotnych oleju rzepakowego nareszcie zaczyna się mówić. Nie musimy się go wstydzić – jest pełen nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3 i omega-6. Obniża poziom złego cholesterolu, działa pozytywnie na układ nerwowy i immunologiczny. Znajdziemy w nim cały zestaw witamin – A, E, K i D. Do tego przeciwutleniacze i polifenole, które potrafią zdziałać cuda, walcząc z wolnymi rodnikami w naszym organizmie. Spożywane często spowalniają procesy starzenia się organizmu, dbając o nasze zdrowie i wygląd.
Oleju rzepakowego możemy śmiało używać do smażenia – ma wysoki punkt dymienia, co oznacza, że jest całkowicie bezpieczny nawet na rozgrzanej patelni. Ale doskonale sprawdzi się też jako dodatek do sałat. Spożywany na surowo dostarczy organizmowi całego zestawu dobroczynnych dla niego substancji.
Do przygotowywania potraw warto używać również oleju słonecznikowego. Oczywiście najlepiej wybierać oleje nierafinowane, które są zdecydowanie bogatsze w składniki odżywcze. Ciemnożółta barwa nierafinowanego oleju słonecznikowego jest dowodem na dużą zawartość beta-karotenu. Jest w nim również ogrom witaminy E, nazywanej witaminą młodości. Pamiętajmy jednak, by spożywać go z głową – nie przesadzajmy z ilością oleju słonecznikowego w diecie. Niekorzystny stosunek kwasów omega-3 i omega-6 sprawia, że łatwo możemy przesadzić z dostarczeniem tych drugich do swojego organizmu. Najlepiej stosować go na zimno, dodając do sałatek i past warzywnych.
Olej lniany na dobre trawienie
Na koniec kilka słów o oleju lnianym. Już od kilku lat cieszy się on niesłabnącą popularnością wśród osób, którym zależy na zdrowych wyborach kulinarnych. Nic dziwnego – to prawdziwa bomba kwasów tłuszczowych niezbędnych do zachowania prawidłowej budowy komórek organizmu. Olej lniany może mieć nawet 58% kwasów alfa-linolenowego. Jest tu też bardzo dużo kwasów omega-3 – tak zwanego dobrego tłuszczu.
Dzięki dużej zawartości błonnika olej lniany jest polecany osobom zmagającym się z zaparciami. Świetnie wpływa na pracę jelit, poprawiając komfort wypróżnień. Olej ten odpowiada też za obniżenie poziomu złego cholesterolu w organizmie, zapobiegając miażdżycy i dbając o pracę układu krwionośnego. Działa również neutralizująco na wolne rodniki, spowalniając procesy starzenia się organizmu.
Olej lniany warto dodawać do sałatek, past i innych podawanych na zimno potraw. Można też codziennie wypijać łyżeczkę oleju, by dbać o zdrowie i świetny wygląd. Pamiętajmy, że produkt ten nie jest polecany do smażenia. Używamy go jedynie na zimno, dodając potrawom ciekawego, orzechowego posmaku. Pysznie i zdrowo!